Bronica

Fotografowanie Broniką 6x6 to esencja przyjemności fotograficznej oraz swoisty sposób na uprawianie filozofii. Świat oglądany przez obszerny system optyczny aparatu średnioobrazkowego (albo kamery wielkoformatowej) jest bardziej wyrazisty, plastyczniejszy, w pewnym sensie bardziej rzeczywisty niż świat oglądany naocznie. Sądziłem że ten efekt jest związany z głębią ostrości, ale istnieją lustra, takie niemal nieskazitelne, które też potrafią odwzorowywać świat w podobny sposób. Aspekt plastyczny rzeczywisotści zostaje uwypuklony, detale, światła, cienie i odcienie kolorów jakby wychodziły z ukrycia w który wpycha je nasze rutynowe spojrzenie. A przecież odbraz odwzorowany na matówce nie może być bardziej rzeczywisty od samej rzeczywistości, więc skąd się to bierze? Czy z faktu że umysł, patrząc na matówkę, nie stosuje tych samych 'filtrów' które stosuje do świata widzianego bezpośrednio? Do tego jeszcze dochodzi efekt głębi ostrości, który w przypadku oczu jest o wiele słabszy ze względu na małość obrazu odwzorowanego na siatkówce oka. No i ta ilość szczegółów, które łatwiej się widzi na obrazie niż w rzeczywistości.

W aparatach elektronicznych, gdzie obraz generowany jest na ekranie, magia znika a nawet często dzieje się coś odwrotnego: rzeczywistość jest bardziej płaska. Jest mniej fotogeniczna i trzeba wyobraźni żeby fotografować. Te aparaty nie pomagają widzieć świata jako przestrzeni wypełnionej zjawiskami plastycznymi: kształtami, światłami i perspektywami.

W aparatach analogowych między okiem a rzeczywistością nie ma niczego nieprzeźroczystego, podczas gdy w aparatach elektronicznych sensor zabija obraz po to aby go zamienić w ciąg elektronicznych impulsów, w plik, który potem jest odtwarzany. Aparat elektroniczny wyraża wiarę ludzi w to, że świat da się opisać za pomocą liczb, że świat jest przeliczalny. W Bronice nie ma niczego pomiędzy światem zewnętrznym a okiem, nie ma inferfejsu, promienie światła, malujące obraz od początku do końca są tymi samymi promieniami, bez przerw. W ten sposób oko dotyka rzeczywistości. Integracja ze światem jest pełniejsza bez elektronicznego interfejsu.

Fotografowanie Bronicą 6x6 to jak jazda na motocyklu, która jest nie tylko przemieszczaniem się ale i integracją z przestrzenią i powietrzem, tylko zamiast wiatru we włosach jest prawdziwe, oryginalne światło.




Mariusz Sapiński
Rzym, 2020
(pamiętaj o copyright!)